Zakończenie sezonu pstrągowego 2025

lubuskiemazury
31 sie
2 minut(y) czytania

Gdy sierpień dobiega końca, a chłodniejsze poranki zapowiadają nadchodzącą jesień, dla wędkarzy kończy się wyjątkowy czas. To moment, w którym żegnamy się z królem czystych, górskich rzek – pstrągiem potokowym (Salmo trutta m. fario). Choć sezon minął szybko, każdy, kto choć raz zmierzył się z tą rybą, wie, że wspomnienia zostają na długo.

Królestwo czystej wody

Pstrąg potokowy wybiera miejsca szczególne – zimne, dobrze natlenione wody. Spotkamy go w potokach i rzekach południa Polski, ale również w północnych, leśnych ciekach typu górskiego.To ryba dzikiej rzeki: podmokłe tereny, bagna, meandrujące strumienie i odcinki, których człowiek nie zdążył jeszcze uregulować. Tam, gdzie nurt kryje podmycia, zwałki, kamienie i zatopione drzewa – tam znajdziemy pstrąga.

Drapieżnik o zmiennym menu

Pstrąg jest doskonałym łowcą. Jego dieta zależy od pory roku i tego, co akurat dostępne w wodzie:

Wczesna wiosna – po zimowym letargu poluje na żaby, larwy owadów i bezkręgowce.
Kwiecień–maj – jego celem stają się ryby: śliz, koza, babka, ciernik, głowacz czy okoń. Bywa też kanibalem.
Czerwiec–lipiec – czas jętki majowej i widelnicy. To raj dla muszkarzy, bo wtedy największe osobniki biorą niemal wyłącznie na muchę.
Lipiec–sierpień – dieta staje się jeszcze bardziej mięsna. Pstrąg poluje głównie na mniejsze ryby, a nie gardzi nawet młodym zaskrońcem.

Ten drapieżnik nigdy nie traci czujności. Ukryty w nurcie, pod kamieniem czy gałęzią, błyskawicznie atakuje ofiarę.

Spinning – skuteczna metoda

Choć muchówka ma swoje chwile, wielu wędkarzy wybiera spinning. Ta metoda daje ogromne możliwości, szczególnie gdy znamy upodobania ryby.Najskuteczniejsze przynęty to:

woblery imitujące rybki i owady,
klasyczne obrotówki i wahadłówki,
gumowe imitacje oraz lekkie jigi.

Sprzęt powinien być lekki, ale mocny. Optymalne wędzisko to 2,10–2,70 m długości (najwygodniejsze – 2,40 m) o ciężarze wyrzutowym 5–18 g. Do tego kołowrotek wielkości 2500, cienka plecionka (ok. 0,10 mm) oraz niezbędne okulary polaryzacyjne.

I co najważniejsze – zasada „no kill”. Złów i wypuść. Pstrąg potokowy to ryba, której nie można odbierać dzikiej populacji.

Emocje, których nie da się zapomnieć

Hol pstrąga to walka pełna emocji. Siła ryby, nagłe odjazdy w nurt, próby schowania się pod kamieniem – to chwile, dla których wracamy nad wodę. Pstrąg potokowy zachwyca też wyglądem – piękne, nakrapiane ciało czyni go jedną z najokazalszych ryb naszych rzek.

Rzeka – naturalna arena zmagań

Łowienie pstrąga to nie tylko ryba, ale i sceneria. Leśne potoki, bagna, gęste krzaki, pokrzywy po pas i roje komarów – to wszystko tworzy klimat, którego nie da się pomylić z żadnym innym łowiskiem. Właśnie w takich miejscach, wśród przeszkód i dzikiej przyrody, rodzi się prawdziwa wędkarska pasja.

Podsumowanie sezonu 2025

Zakończenie sezonu pstrągowego to czas podsumowań i refleksji. Były emocje, były sukcesy i były porażki – jak to w wędkarstwie. Pstrąg potokowy znów udowodnił, że jest rybą wymagającą i cwaną, ale też piękną i wartą każdej wyprawy.

Żegnamy się z nim na kilka miesięcy, by wiosną znów wrócić nad dzikie rzeki z nadzieją, że uda się spotkać kolejne nakrapiane torpedy.

Artykuł: Łukasz Bajkowski, Paweł Wróbel, Marcel Zawadzki, Tomasz Przeździecki

Zakończenie sezonu pstrągowego 2025