Festiwal Podróżniczy Tu i Tam rozpoczął się wyprawą pełną przygód i kolorów jesieni

Pierwszy dzień Festiwalu Podróżniczego Tu i Tam rozpoczął się w jesiennym, lekko pochmurnym pejzażu, który nadał trasie spokojny, malowniczy charakter. Uczestnicy wyruszyli w podróż 4x4 przez lasy, wijące się rzeki i jeziora, gdzie liście w odcieniach złota, czerwieni i rdzawego brązu tworzyły prawdziwą paletę jesieni.

Trasa była nie tylko próbą umiejętności kierowców terenowych, ale też podróżą przez historię i ukryte zakątki regionu. W sercu trasy znajdował się Pałac Mierzęcin, którego ceglaste mury wtopione w mglisty krajobraz tworzyły niemal malarską kompozycję, idealną do zatrzymania się na chwilę refleksji nad pięknem jesieni.

Każdy fragment trasy stawiał wyzwania: błotniste podjazdy, leśne dukty, piaszczyste zjazdy, które testowały precyzję i odwagę uczestników. W kolumnie nie zabrakło doświadczonych przewodników – w tym Grzegorza z Farmy Adrenaliny, który zamykał stawkę jako wóz transmisyjny, dbając o bezpieczeństwo i płynność wyprawy.

Festiwal Tu i Tam w tym dniu pokazał, że podróż może być prawdziwym doświadczeniem zmysłów: szelest liści pod kołami, chłodne powietrze nad jeziorami, zapach wilgotnej ziemi i adrenalina w rytmie terenowych maszyn. Jesień w pełni, a jej barwy, refleksy wody i bogactwo krajobrazu przypominają, że najpiękniejsze przygody czekają tuż za rogiem, w miejscach, które natura i historia ukształtowały wspólnie.

Festiwal Podróżniczy Tu i Tam rozpoczął się wyprawą pełną przygód i kolorów jesieni